ZACHOWANIE TRZEŹWOŚCI, JAK NIE PIĆ , JAK NIE ĆPAĆ LUB GRAĆ
Nawet najlepszy program odwykowy nie odpowie na pytanie jak nie pić. Bardzo dobra terapia odwykowa nie zapewnia skutecznego uwolnienia się od nałogu wszystkim uczestnikom. Efekty bowiem, leczenia nie wynikają z programu terapii uzależnień, a z motywacji, zaangażowania i aktywności poszczególnych osób.
Statystyki i obserwacje wskazują, że trzeźwość po leczeniu zachowują nie te osoby, które najkrócej piły czy brały. Nie te, które leczyły się najdłużej, ani te którym sprzyjają okoliczności zewnętrzne.
Kto wie, jak nie pić i utrzymują abstynencję po terapii uzależnień
Trzeźwość zachowują osoby, które:
- uczciwie zaakceptowały swą bezsilność wobec alkoholu, narkotyków, leków
- nabyły nową tożsamość jako alkoholicy, narkomani, lekomani
- nauczyły się nowego sposobu życia – bez alkoholu, narkotyków, leków
By przekonać się raz na zawsze o własnej bezsilności wobec alkoholu, narkotyków czy leków czasami trzeba włożyć sporo wysiłku. Wysiłek w pracę nad własną pamięcią. Trzeba pokonać niechęć przed ujawnieniem historii swego picia czy brania i opór przed szczerym mówieniem o własnym życiu.
Jest to praca potrzebująca czasu, skupienia i często wymagająca odłożenia na dalszy plan spraw rodzinnych, materialnych i zawodowych. Wszystkie te sprawy muszą poczekać na okres, gdy będziesz trzeźwy – bo wtedy załatwisz je na pewno. Gdy nie przestaniesz pić lub brać nie ma takiego problemu którego alkohol i narkotyki nie uczyniłby jeszcze większym.
Na początku trzeba załatwić jeden palący, najważniejszy problem –
Jak nie pić?, Jak nie grać, czy nie brać?
Na inne sprawy przyjdzie pora nieco później, gdy będziesz miał więcej czasu.
najpierw trzeba ocalić życie, nadać mu sens i właściwy, zdrowy kierunek.
Uznanie i zaakceptowanie własnej bezsilności jest fundamentem do dalszej pracy nad budowaniem nowej tożsamości. Człowieka niepijącego, czy niebiorącego narkomana, lekomana. Nie jest to łatwe, bo burzy wszystko to,
w co uzależniony tak długo wierzył. To, że kontroluje swoje picie czy branie, że sam sobie poradzi ze swoimi problemami. Przede wszystkim to, że nie jest alkoholikiem lub narkomanem, lekomanem.
Przyjmowanie nowej tożsamości odbywa się poprzez identyfikowanie się z innymi uzależnionymi, z ich odczuciami, reakcjami, sposobem myślenia. Rówwnież przez znajdowanie podobieństw zarówno z okresu picia
i brania jak i teraz z początku nowej, trzeźwej drogi. Najważniejszą sprawą jest uczciwość wobec siebie samego, szczerość bez zaprzeczeń i racjonalizacji. Bardzo w takiej sytuacji pomaga grupa terapeutyczna lub wsparcia dla osób uzależnionych.
Często jest to bardzo trudne, bowiem alkoholik, lekoman i narkoman przez wiele lat podtrzymuje swój nałóg dzięki rozwiniętemu systemowi iluzji i zaprzeczeń. By zdrowieć trzeba te systemy przełamywać, a potrzebna do tego jest cierpliwość, skupienie, determinacja i pomoc innych ludzi.
Nauczenie się bezalkoholowego, beznarkotykowego sposobu życia jest trzecim elementem gwarantującym trzeźwość.
Nie możesz już być takim człowiekiem, jakim byłeś gdy zacząłeś nadużywać alkoholu, narkotyków, leków.
Człowiek uzależniony, który pragnie być trzeźwy powinien nauczyć się na nowo, tych wszystkich rzeczy, które dotąd „załatwiał” sobie przy pomocy picia czy brania. Jest to przede wszystkim odpowiedzialność za siebie, za swoje zachowania, nastroje i samopoczucie, za swoje stosunki z innymi ludźmi.
Tych wszystkich rzeczy można nauczyć się żyjąc razem z innymi, nie uchylając się od odpowiedzialności za wszystko to, co powiedziałeś, zrobiłeś czy pomyślałeś.
To doświadczenie czasem przypomina „naukę chodzenia” z dzieciństwa. Tu potrzebni są nauczyciele i wzory. Te ostatnie możesz spotkać w grupie terapeutycznej, czy we wspólnocie Anonimowych Alkoholików Grupie, wspólnocie kobiet i mężczyzn, którzy pomagają sobie nawzajem w uczeniu się życia w trzeźwości, dzieląc się swoim doświadczeniem, wiarą, siłą i nadzieją.
Trzeźwość jest procesem kształtującym nowe życie. Początkowo może on być trudny i ciężki lecz po kolejnych sukcesach stanie się on naturalną częścią Ciebie tak jak bicie twego serca.
Taka jest odpowiedź na pytanie JAK NIE PIĆ, NIE BRAĆ, NIE GRAĆ !